2022-09-26

Od 19 do 19 tysięcy członków
65 lat i trwamy dalej

 

Prezes Zarządu KSM:

mgr Krystyna Piasecka

 

Szanowni państwo!
Czas szybko leci. Nasza Spółdzielnia ma już 65 lat. Swoją rocznicę urodzin Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa obchodziła 7 lipca 2022 roku. W Polsce osobom, które osiągnęły taki wiek przysługują najróżniejsze uprawnienia i przywileje. Nie będę tu ich wyliczała. Zainteresowane osoby dobrze o nich wiedzą, pilnują tego i egzekwują, co im się (zresztą słusznie) należy.


A czy jakieś profity z osiągnięcia tak niewątpliwie zacnego (aż chce się tak właśnie mówić) wieku – przysługują „organizacjom gospodarczym"? Mam w tym przypadku na myśli m.in. i naszą spółdzielnię mieszkaniową, jak i też te wszystkie spółdzielnie, które funkcjonują nawet dłużej od nas, bo są wśród nas „stulatkowie". Państwo się zmieniało, ustrój polityczny i gospodarczy kraju i władze, a one – z woli swoich członków – cały czas funkcjonowały, bowiem cele i misje ich utworzenia pozostawały i pozostają niezmienne. Nic takiego niestety nie ma! A szkoda. Żadnych „darmowych" korzyści, żadnych zniżek w jakichkolwiek płatnościach czy podatkach, brak szans na jakieś specjalne beneficje i „plusy" czy pomoc, choć przecież wyręczaliśmy kiedyś i dzisiaj wyręczamy nasze Państwo w jego konstytucyjnym obowiązku zapewnienia społeczeństwu dachu nad głową.


Zatem, po prostu zwyczajnie, zmierzamy ku następnym (oby licznym) jubileuszom, zaliczając po drodze te „zwykłe lata". W tym miejscu wielce dziękujemy tym, którzy pamiętali o naszym jubileuszu i przesłali nam z tej okazji liczne gratulacje i życzenia. Dziękujemy Wam, że jesteście z nami i że jesteście nam pomocni także na co dzień.


Doświadczyliśmy i nadal doświadczamy codziennie sympatii i pomocy wielu członków w rozwiązywaniu trudnych i często skomplikowanych sytuacji życiowych i spraw, toteż samorządowe władze Spółdzielni uznały, iż przy okazji takiego jubileuszu – dla upamiętnienia tego wydarzenia – wypada wyróżnić i uhonorować tych, którzy w rozwoju spółdzielni mają swój znaczący udział. Części dziękowaliśmy przy różnych okazjach. Wielu z grona spółdzielców – spółdzielczych społeczników oraz zasłużonych pracowników wyróżnionych zostało wpisami do Księgi Zasłużonych, Odznakami Honorowymi KSM z Laurem, Odznakami Honorowymi KSM, dyplomami uznania oraz listami gratulacyjnymi. Ich wręczenie następuje sukcesywnie na okazjonalnych spotkaniach. Tym razem lista wyróżnionych zostanie uzupełniona o dalsze nazwiska, przy czym przewidziano dwa uroczyste spotkania. Pierwsze odbędzie się pod koniec września br., drugie (bis!) w połowie listopada. O uchwalonych przez Radę Nadzorczą w bieżącym jubileuszowym, roku, imiennych wyróżnieniach pisze w niniejszym wydaniu „Wspólnych Spraw" przewodniczący Rady – Józef Zimmermann.


Ja, wraz z całym Zarządem, uprzejmie przy tej sposobności zapraszam także wszystkich tych spośród Państwa, którzy będą mieli czas i wolę uczestniczenia w ceremonii mszalnej z okazji naszego wspólnego jubileuszu do katowickiej Katedry Chrystusa Króla. Uroczysta Msza Święta będzie koncelebrowana w intencji wszystkich mieszkańców naszych zasobów i ich rodzin w środę, 28 września 2022 r. o godz. 10:00 przez ks. bp. Adama Wodarczyka, biskupa pomocniczego i wikariusza generalnego archidiecezji katowickiej, delegowanego w tym celu przez arcybiskupa Wiktora Skworca, oraz księży proboszczów parafii obejmujących nasze zasoby mieszkaniowe.


Od początku tego roku we wszystkich osiedlach i naszych klubach odbywają się liczne, radosne, pomysłowe w swej atrakcyjności imprezy dla mieszkańców, upamiętniające nasze 65-lecie. Nie będę ich tutaj omawiała, są bowiem na bieżąco prezentowane zarówno w naszym miesięczniku, jak i na społecznościowym portalu facebookowym. Ale zapraszam Państwa na kolejne dedykowane spółdzielcom wydarzenia, jakie dla członków i ich rodzin przygotowują połączone siły Działu Społeczno-Kulturalnego KSM, sześciu naszych klubów, administracji oraz naszej spółdzielczej Fundacji Da Moc, której – nie bez kozery – właśnie moc działania udziela się wszystkim.


Pomocą finansową i techniczną w organizacji naszych obchodów jubileuszowych służą nam liczni zaprzyjaźnieni partnerzy biznesowi i społeczni, jak i także władze samorządowe miasta oraz osoby fizyczne – za co wszystkim ofiarodawcom, darczyńcom i współorganizatorom – w imieniu społeczności spółdzielczej KSM bardzo dziękuję. Patronat honorowy nad naszymi uroczystościami objęli Marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski i Prezydent Miasta Katowice Marcin Krupa – za co im serdecznie dziękujemy.


Tej radosnej atmosfery nie zdołają zniweczyć, ale jednak ją studzą, wieści jakie do naszej świadomości wrzucają niemal codziennie media, informujące o trudnej sytuacji gospodarczej nie tylko naszego Państwa, o piętrzących się trudnościach i tendencjach wzrostowych w zakresie cen i inflacji, która w sierpniu 2022 roku według Głównego Urzędu Statystycznego sięgnęła już rok do roku (rdr) 16,1 proc. oraz o problemach powodowanych perturbacjami związanymi z nienadążaniem wzrostu dochodów wielu ludzi do za dynamiką zwiększania się kosztów codziennego utrzymania.


Martwią nas zwłaszcza zapowiedzi dotyczące cen energii elektrycznej, ciepła grzejącego nasze mieszkania, gazu, wody. Skóra cierpnie jak się o tym słucha i czyta, a i niestety doświadcza. Owe niemal nieustanne podwyżki cen odbijają się – no bo muszą – na wielu kosztach, w tym i naszego zamieszkiwania. Poprawnie i uczciwie analizujący sytuację gospodarczą z pewnością mają świadomość i muszą obiektywnie ocenić, że podwyższanie opłat, które już występują jest następstwem tych zmian, zatem główne przyczyny wzrostu opłat nie leżą po stronie Spółdzielni. Wprawdzie antagoniści, bo takich nie brak, podejrzewają i twierdzą, że to znowu sprawka Spółdzielni, ponieważ (mówią) to „Spółdzielnia podniosła znowu opłaty".


Tak już jest, że to spółdzielnie mieszkaniowe w wielu rozliczeniach, szczególnie z zewnętrznymi podmiotami, jak np. przedsiębiorstwami komunalnymi, występują w roli „przymusowego pośrednika" między świadczącymi usługi (dostawa ciepła, wody, odprowadzanie ścieków, wywóz nieczystości, opłaty publicznoprawne, w tym i podatki VAT oraz opłaty skarbowe itp.), a finalnymi ich odbiorcami – czyli posiadaczami praw do lokali. Jest zatem z góry skazana na to, by w następstwie odgórnych i poza spółdzielczych decyzji cenowych i warunków świadczenia usług informować o podwyżkach oraz ich skutkach każdego z finalnych „odbiorców" tych usług, tj. użytkowników poszczególnych lokali. Ten obowiązek sprawia, że odbiorcy usług za treść informacji winią nie sprawcę, a „posłańca" przynoszącego owe złe wiadomości, czyli Spółdzielnię. Ale taka jest funkcja wszystkich zarządców. To nam pozostaje tłumaczenie i wyjaśnianie sytuacji, bowiem dostawcy usług od lat wzbraniają się od przejęcia bezpośredniego rozliczania się z poszczególnymi mieszkańcami (jak to jest np. z płatnościami za gaz i prąd). Stosowaniu i utrzymywaniu tej praktyki sprzyja obowiązujące prawo. Problematykę tę w swoich felietonach omawiają bliżej oboje moi zastępcy, wiceprezesi Zarządu Zbigniew Olejniczak i Teresa Ślązkiewicz.


Wieloletnie dokonania Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej i jej wpływ na rozwój miasta Katowice są namacalne i nie do zakwestionowania. Jest to efekt rzetelnej pracy wielu pokoleń spółdzielców zrzeszonych w KSM (obecnie ponad 19 tysięcy członków), wszystkich działających na przestrzeni tych lat władz samorządowych Spółdzielni i samych spółdzielców.


Startując w roku 1957 tylko od zapału rozgorączkowanych 19 założycieli, od chęci wykorzystania powstałych nagle możliwości ponownego, znanego w Polsce przedwojennej, spółdzielczego działania dla zapewnienia mieszkań swoim najbliższym – doszliśmy, jako Spółdzielnia, do obecnego stanu – 345 wielorodzinnych budynków mieszkalnych o powierzchni użytkowej przekraczającej 1 mln m2 skupionych w 17 samodzielnych gospodarczo osiedlach. A nadto posiadamy w swoim zarządzie prawie tysiąc garaży (w tym 490 garaży wolnostojących) i 28 pawilonów handlowo-usługowych, wiele placów zabaw, boisk sportowych i terenów rekreacyjnych. Majątku zlokalizowanego w sumie na ponad 100 ha gruntów. To oczywiście nie cały nasz inwestycyjny dorobek, bowiem przez minione lata w różnych okresach i z różnych powodów dochodziło do częściowych zmian w spółdzielczej przynależności. Jeśli chodzi o budynki, to wiele przeszło do innych spółdzielni. Wybudowane przez KSM budynki przekazane zostały między innymi do SM „Górnik" (domy przy ul. Bluszcza i Rochowiaka), do SM „Piast" (poprzez SM Górnik – na osiedlu Tysiąclecia), do SM „Silesia" (budynki w Ligocie, Ochojcu i Piotrowicach) i inne. Na zasobie wybudowanym przez KSM powstała na zasadzie podziału spółdzielni na początku lat 90-tych minionego wieku nowa samodzielna spółdzielnia mieszkaniowa, zachowując w nazwie imię patrona nadanego wcześniej osiedlu przez władze KSM czyli im. Ignacego Jana Paderewskiego. Ponadto KSM wybudowała kilkaset obecnie prywatnych domków jednorodzinnych (przy ul. Wietnamskiej, Koreańskiej, Twardej - Kruczej, Cedrowej, na os. im. Zgrzebnioka i przy ul. Bytkowskiej). Ich wyodrębnienie oczywiście powodowało naturalne zmniejszenie stanu majątku trwałego w bilansach spółdzielni, ale ten majątek dalej jest częścią Katowic. Trzeba obiektywnie przyznać jednak, że w tej wymianie (lub na zasadzie fuzji między Spółdzielniami) też pozyskaliśmy budynki od innych Spółdzielni, choćby w Szopienicach i Janowie, Zawodziu i Bogucicach oraz w centrum miasta.


Obecnie procesy pomniejszające majątek Spółdzielni z tytułu zmiany własności zasobu spółdzielczego (tzw. przewłaszczenie lokali) trwają nadal na mocy odpowiednich przepisów ustawowych. Dziś każda nieruchomość wielomieszkaniowa, w której wszystkie lokale (mieszkalne i niemieszkalne łącznie) zostały wyodrębnione na indywidualną własność, staje się z mocy prawa „wspólnotą mieszkaniową". Okazuje się jednak, że mimo zaistnienia takich warunków Spółdzielnia może, i najczęściej pozostaje (o ile taka jest wola większości członków wspólnoty) ich zarządcą na zasadach spółdzielczych. Na przestrzeni lat odnotowaliśmy jeden przypadek zmiany w zakresie sprawowania zarządu z tego tytułu.


Prawdziwi Spółdzielcy doceniają nasz profesjonalizm i widzą swój interes funkcjonowania razem – w większej rodzinie – zwanej Katowicką Spółdzielnią Mieszkaniową. Tylko procentowo nieliczni mieszkańcy (mając być może inne priorytety na względzie, a może i ulegając indoktrynacji objawiającej się od lat nieprzychylną dla spółdzielczości mieszkaniowej medialną „nagonką" niektórych polityków i mediów) decydują się na wyjście spod zarządu spółdzielczego, co oczywiście przepisy umożliwiają. No cóż, każdy ma prawo oceny co dla niego lepsze, choć często bywa to skażone totalnym niezrozumieniem spółdzielczych zasad i uleganiem fałszywym opiniom dyletantów gospodarczych i społecznych.


Chcąc nadal realizować podstawowe zadanie spółdzielczości mieszkaniowej – czyli budować mieszkania dla osób, zwłaszcza młodych, marzących o stabilizacji życiowej (bo zwłaszcza w naszym klimacie mieszkanie przecież nadal pozostaje podstawą ludzkiej egzystencji) – KSM ma w przygotowaniu – jak Państwo wiecie z przyjętych przez tegoroczne Walne Zgromadzenie członków (w czerwcu tego roku) „Kierunków rozwoju działalności gospodarczej, społecznej i kulturalnej KSM", w różnym stopniu zaawansowania zamiary inwestycyjne w osiedlach Szopienice przy ul. Morawa - Osiedlowa oraz Ligota przy ul. Ligockiej). Miejmy nadzieję, że w najbliższej przyszłości powstaną na tyle sprzyjające naszym planom warunki, że w dniach następnego jubileuszu nowe domy będą faktem. Czy po ich wybudowaniu będą to dalej budynki spółdzielcze czy wyodrębnione wspólnoty, czy jeszcze coś innego – pokaże czas, bo, jak to nastąpiło właśnie przy ul. Pułaskiego (gdzie w jednym z budynków – po zakończeniu okresowego najmu i wykupie ostatniego lokalu na samodzielny byt) – część właścicieli nowopowstałej z mocy ustawy wspólnoty zdecydowała (większością swych udziałów) o zmianie formy zarządu.


W naszych osiedlach już od kilku lat funkcjonują budynki, które mimo pełnego wyodrębnienia na własność wszystkich lokali, na zgodny wniosek właścicieli pozostają nadal w zarządzie KSM na warunkach Prawa spółdzielczego. Spółdzielcy zamieszkujący swoje lokale od lat (przymuszeni w przeszłości do przynależności spółdzielczej), dziś pozostają w jej szeregach dobrowolnie, doceniając ten sposób i formę zarządzania – cechującą się przede wszystkim równością praw i obowiązków niezależną od wielkości posiadanych udziałów czy powierzchni lokali. Długoletni stażem członkowie KSM doceniają dobrodziejstwa tej sytuacji. Śmiem jednak twierdzić (na podstawie moich obserwacji), że ci, którzy nabywają obecnie – w sposób przecież dobrowolny – mieszkania w Spółdzielni, często nie są świadomi ani praw i obowiązków spółdzielczych, ani nie wiedzą na czym polega gospodarka spółdzielcza, bo nikt im tego nie przybliżył. Od trzech dekad w szkołach już tego nie uczą.


Proszę o wybaczenie przytoczenia tej sporej garści osobistych refleksji z perspektywy prezesa Spółdzielni, który zaczynał pracę w tejże Spółdzielni od referenta, przechodząc wszystkie szczeble awansu wewnętrznego, popartego ciągłym dokształcaniem się w różnych dziedzinach i w różnych formacjach ustrojowych naszej państwowości.


Jest w naszym kraju wielu mądrych ludzi i myślą, ba, wierzą w to niezbicie, że spółdzielczość jeszcze zostanie w naszym kraju doceniona i odrodzi się. Może w zmienionym nieco kształcie, co jest przecież wyrazem postępu, ale nadal będzie funkcjonować. I to tak długo, jak długo właśnie dach nad głową będzie nadal jedną z pierwszych (po jedzeniu) potrzeb społecznych, których zaspokojenie warunkuje w naszym klimacie byt i rozwój społeczeństwa ludzkiego.


Szanowni Państwo. Członkowie i sympatycy KSM. Kończąc ten felieton – życzę wszystkim Państwu obiektywizmu w ocenie naszego wspólnego działania i zasłużonej satysfakcji w zamieszkiwaniu w zasobach KSM, a także zadowolenia z przynależności do naszej wspólnoty społecznej, wspólnoty występującej pod szyldem Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.


Niedługo, jako Polacy, staniemy przed wyborami naszego parlamentu: Sejmu i Senatu, ale też jako spółdzielcy KSM – do wyborów na nową kadencję organów samorządowych naszej Spółdzielni – Rad Osiedlowych i Rady Nadzorczej KSM. Już dzisiaj wspólnie pomyślmy o tym, na kogo chcielibyśmy głosować i z kim dalej budować naszą egzystencję w Spółdzielni i w kraju. Jak też o tym, jakie cele programowe i priorytety będą dla nas najlepsze, dla poprawy naszego bytu.

 

Pozdrawiam serdecznie.
KRYSTYNA PIASECKA



     

 
 
Wiadomości


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji: Polityka prywatności (Cookies-RODO)