2021-01-26

Ile z nowych stawek podatków będzie nas dotyczyło ?

 

Zastępca Prezesa Zarządu,
Zastępca Dyrektora do spraw Ekonomicznych:

mgr Teresa Ślązkiewicz

 

Styczeń zbliża się ku końcowi, gdy kolejne wydanie „Wspólnych Spraw" do Państwa dociera, zatem mogę bez obaw uznać, że robiąc codzienne zakupy zauważyliście Państwo, że niektóre ceny wzrosły, gdyż wprowadzono „podatek cukrowy". Słodko więc nie jest, gdy chce się pić coś słodkiego, bo teraz za takie napoje trzeba już dość ... słono płacić. Samo podnoszenie cen będzie raczej powolne, ale atmosfera do podnoszenia cen jest widoczna w całej branży spożywczej. Można też spodziewać się mniej promocji w sklepach, które dziś napędzają ruch. W takiej, czy innej formie zapłacimy w sklepach więcej. Ot, takie są meandry podatkowe...


Z Nowym Rokiem weszły w życie nowe podatki, a część dotychczasowych podniesiono. Naturalnie przedstawiciele rządu zwracają uwagę, że nie wszystko jest podatkiem. Oczywiście, bo niektóre daniny są akcyzą lub opłatą. Dla społeczeństwa nazewnictwo w gruncie rzeczy jest drugorzędne. Liczy się skutek, a ten jest właśnie taki, że trzeba płacić więcej.


Ile tych podwyżek zaistniało? Bardzo wiele. Części już doświadczamy w codziennym życiu, z częścią zetkniemy się dopiero w opłatach uiszczanych miesięcznie lub okresowo. Rządowe decyzje nie posiadają, co naturalne – bo kto lubi wyższe płatności? – akceptacji społecznej.


Jak najbardziej na czasie jest zwrócenie uwagi wszystkich członków KSM na wprowadzone podwyżki, które znajdą swe odzwierciedlenie w opłatach miesięcznych, jakie każdy posiadacz mieszkania uiszcza na konto Spółdzielni, jako zarządcy zasobów mieszkaniowych. Nie stanie to się na zasadzie „pstryk i już", bowiem wszystko, co do grosza, trzeba dobrze przeliczyć, by wskazać ile z wyższych stawek podatkowych przypadnie na konkretne mieszkanie.


Nim omówię zaistniałe podwyżki i ich skutki dla poszczególnych użytkowników mieszkań, konieczna jest ważna dygresja. Wielokrotnie wskazywaliśmy w publikacjach na łamach „WS", w wyjaśnieniach na Zebraniach Osiedlowych, jak i w indywidualnych odpowiedziach listowych, że z każdej kwoty wnoszonej co miesiąc w należnościach za mieszkanie ponad 51% pieniędzy Spółdzielnia natychmiast przekazuje dalej. Otrzymują je dostarczyciele mediów – ciepła, centralnej ciepłej wody, wody zimnej, odbiorca śmieci, a także gmina (miasto) w zakresie podatku od nieruchomości. Mniej niż połowa ze środków pieniężnych uzyskiwanych z opłat miesięcznych zostaje w KSM i musi wystarczyć na wszystkie pozostałe „nasze" potrzeby (w tym zarówno eksploatacyjne, jak i remontowe) osiedlowe i ogólnospółdzielcze. Tymczasem noworoczne podwyżki powodują także i to, że proporcja między tym, co Spółdzielnia z opłat od mieszkańców przekazuje na zewnątrz, a tym, co nam zostaje– rozwarstwia się.


A teraz już o podwyżkach, jakie odbiją się mocno na naszych wydatkach.


Po pierwsze wzrósł koszt energii elektrycznej. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził podwyżki stawek dla Tauronu, Enei oraz PGE Obrót. Podwyżki wynoszą od 3,5 do 3,6 proc. Po wtóre, rząd wprowadził nowy podatek nazwany opłatą mocową. Jej wysokość jest zależna od rocznego zużycia prądu. W 2021 roku gospodarstwa domowe zużywające: poniżej 0,5 MWh rocznie zapłacą 1,87 zł miesięcznie; od 0,5 do 1,2 MWh rocznie zapłacą 4,48 zł miesięcznie; od 1,2 do 2,8 MWh rocznie zapłacą miesięcznie 7,47 zł, a te zużywające rocznie ponad 2,8 MWh zapłacą 10,46 zł miesięcznie. Wychodzi z tego (przykładowo), że łączna roczna podwyżka dla gospodarstwa domowego zużywającego około 3 MWh (co jest najczęstsze) rocznie może wynieść około 150 zł.


Jednocześnie na rachunkach znów pojawi się opłata OZE (skrót od odnawialnych źródeł energii), która przez kilka poprzednich lat wynosiła 0 zł. W 2021 roku płatność OZE ustalona została na 2,20 zł za każdą MWh. W przypadku gospodarstwa domowego zużywającego około 3 MWh rocznie sięgać będzie (brutto!) około 8 zł.


Z tymi wyższymi stawkami za prąd najpierw zetkniecie się Państwo w swoich indywidualnych rozliczeniach. Nowe stawki za energię elektryczną jaką wspólnie zużywamy w naszych spółdzielczych budynkach (przypominam, że w zasobach KSM mamy 346 domów wielomieszkaniowych) zostaną dopiero naliczone odrębnie dla każdego budynku, a następnie proporcjonalnie podzielone pomiędzy ich mieszkańców.


Również dla każdego budynku odrębnie wyliczony zostanie w nowych stawkach podatek od nieruchomości. Opierając się na obowiązujących państwowych ustawach Rada Miasta Katowice, na sesji 22 października 2020 roku, uchwaliła podwyżkę tego podatku we wszystkich jego 9 pozycjach. Po naliczeniu nowej stawki na każdą z naszych nieruchomości, dokonane zostaną przeliczenia indywidualne.


W tym miejscu konieczne są jeszcze dwa przypomnienia. Pierwsze: podatek ten płaci się nie tylko od każdego metra kwadratowego samego budynku w obrysie jego murów, ale również za całość związanego z nim spółdzielczego mienia (chodniki, miejsca postojowe, trawniki, klomby, place zabaw). Drugie: za lokal mieszkalny posiadacze wyodrębnionych własnościowo mieszkań sami uiszczają podatek od nieruchomości w Urzędzie Miasta, a za pośrednictwem Spółdzielni wnoszą go pozostali użytkownicy mieszkań o innych prawach do lokali. Natomiast podatek od nieruchomości obejmujący tereny mienia wspólnego wszyscy regulują poprzez Spółdzielnię.


Wyliczenie konkretnych, nowych należności nie jest ani prostą, ani szybką sprawą. Popatrzcie Państwo na przykładowe dwa z naszych 17 osiedli – Gwiazdy i osiedle im. A. Zgrzebnioka. Gwiazdy mają 1077 mieszkań, 22.111 m2 nieruchomości budynkowych i 23.937 m2 mienia wspólnego, co stanowi łącznie powierzchnię terenu o wielkości 46.048 m2. Osiedle im. Zgrzebnioka posiada tylko 615 mieszkań, ale za to powierzchnię terenu o wielkości 102.351 m2 (w tym nieruchomości budynkowych 67.966 m2 oraz mienia wspólnego 34.385 m2). Siłą rzeczy, jak różne muszą być naliczenia podatkowe od nieruchomości dla ich mieszkańców.


Ponieważ w grudniowym wydaniu dogłębną analizę sytuacji związanej z kosztami wywozu odpadów przedstawił już wiceprezes Zarządu Zbigniew Olejniczak, więc tę kwestię – tak żywotnie dotyczącą każdego z naszych mieszkańców – w swoim artykule pomijam, ale wiadomo, że i w tym przypadku nie taniej, a znacznie drożej będzie.


Budżety domowe spółdzielców mieszkaniowych – na skutek tych podwyżek – stają się coraz bardziej napięte. Obawiać się można, że wzrośnie liczba osób mających kłopot z regularnym uiszczaniem miesięcznych płatności mieszkaniowych. Stąd apeluję do tych osób, które mogą skorzystać z dodatków mieszkaniowych teraz na nowych „koronawirusowych" zasadach (co tym razem ja prezentowałam w grudniu) – by uczyniły to jak najszybciej.


Wszyscy muszą być świadomi, że każdego – naturalnie w różnym stopniu – dotkną także wtórne skutki podatków niemal „ukrytych" przed indywidualnymi osobami. Jeśli bowiem weszły w życie wysokie podatki handlowe (od dużych marketów) czy od pojazdów takich jak autobusy (podróżujemy) i samochody ciężarowe powyżej 3.5 tony (towary trzeba do sklepów dowozić) – to jest oczywiste, że handlowcy i transportowcy przeniosą ten wzrost opłat na konsumentów i podróżnych.


Z wszelkimi wiadomościami – dobrymi czy złymi – codziennie najszybciej zapoznajemy się z radia i telewizji. Serwisy informacyjne „bombardują" nas (i manipulują nami) wielokrotnie w ciągu doby. Bez względu na to jakich programów słuchamy, jakie stacje oglądamy – musimy płacić abonament radiowo-telewizyjny (nie mylić z opłatami za RTV kablowe). To też podrożało. W tym roku za oba media informacyjne musimy uiszczać już 32 zł miesięcznie.


Aby nie tylko utyskiwać (a można jeszcze długo, bo niektórych spośród mieszkańców zasobów naszej Spółdzielni dotyczy np. wprowadzenie podwójnego opodatkowania spółek komandytowych, likwidacja abolicji podatkowej dla osób pracujących za granicą, czy opłata depozytowa od wymiany oleju silnikowego w samochodach), wskazać muszę, że od nowego roku zaistniały także zmiany zwiększające dochód społeczeństwa.


Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej zwiększone zostało o 3,4%. Minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi teraz 2.800 zł brutto (tj. 2.062 zł netto), co oznacza wzrost o 7,7% , tj. o 200 zł w porównaniu do płacy obowiązującej w roku 2020. Minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilno-prawnych wyniesie 18,30 zł brutto, co oznacza wzrost o 1,30 zł/godzinę w stosunku do roku 2020. Emerytom w kwietniu (lub w maju) wypłacona zostanie trzynasta emerytura równa kwocie minimalnej krajowej emerytury czyli 1250 zł. Jesienią ci emeryci, którzy otrzymują emeryturę nie wyższą niż 120% średniej emerytury w naszym kraju, mogą liczyć jeszcze na „14-kę".


Bilans dochodów i wydatków (oby zawsze był dodatni!) przestał być ostatnimi czasy dla wielu ludzi sprawą najważniejszą, co zdołałam stwierdzić, pomimo wyraźnie zmniejszającej się nieustannie ilości kontaktów z mieszkańcami. Ponad wszystko kwestią dominującą jest pandemia koronawirusowa oraz strach przed zachorowaniem i skutkami jakie ono niesie. To zrozumiałe. Za nami 10 miesięcy zmagań z COVIDEM-19 i dwie jego fale. Ale – co przecież niepodważalne – trwamy, jesteśmy, żyjemy. Zatem bądźmy dobrej myśli. Z trudem, ale dajemy in gremio radę epidemii. Damy radę i podatkom. I tego wszystkim serdecznie życzę.

 

Z poważaniem

TERESA ŚLĄZKIEWICZ



     

 
 
Wiadomości


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji: Polityka prywatności (Cookies-RODO)