2016-09-19

Dobrosąsiedztwo w cenie

 

Prezes Zarządu KSM:

mgr Krystyna Piasecka

 

Wakacje, odpoczynek urlopowy, wyjazdy i miejskie wczasy, kanikuła, ulewne deszcze – to wszystko jest już tylko wspomnieniem letniego sezonu roku 2016. Dzisiaj, gdy piszę niniejsze refleksje, jest wprawdzie jeszcze bardzo upalna, letnia sobota, ale do końca lata zostało już tylko 12 dni. A może 13? Szkolne podziały pór roku przestały obowiązywać jako jedynie istniejące. Wprawdzie początek kalendarzowej jesieni ma stałą datę – 23 września, ale np. jesień meteorologiczna już trwa, bo zaczęła się 01.09. Jesień fenologiczna – czyli przyrodnicza – związana z dojrzewaniem owoców i zmianą barw liści na ogół trwa od pierwszych wrześniowych dni do połowy października. Natomiast astronomiczna jesień przypadnie w tym roku w środę, 21.09. i to dokładnie na godz. 11:44. Kiedy zaś rozpocznie się jesień termiczna (związana z wahaniem średnich dobowych temperatur – w granicach od 5 do 10 stopni Celsjusza) tego nawet „najstarsi górale" nie wiedzą, o meteorologach nie wspominając. A to ważne, bo wtedy właśnie zacznie się sezon grzewczy. Spółdzielnia musi być gotowa (i jest!). Także wytwórcy i dostarczyciele ciepła (mam nadzieję) będą przygotowani. Ciepło niezawodnie będzie musiało płynąć do mieszkań. Podzielniki na kaloryferach zaczną intensywniej pracować.

 

Powróciwszy z wojaży do swoich mieszkań niejeden spółdzielca zamierza jeszcze – jak najrychlej – dokonać w posiadanym lokum jakichś zmian, bo np. jakieś ciekawe rozwiązanie zauważył w hotelu, pensjonacie, czy w mieszkaniu u rodziny lub przyjaciół. Jeśli samemu tego się nie potrafi wykonać, to jak tu „od ręki" znaleźć fachowca do owej roboty? Całe szczęście, że drugi kłopot (dawnych lat) – gdzie znaleźć materiały i wyposażenie – przeminął, bo w marketach wybór co nie miara. No ale gdzie szukać ewentualnych rzemieślników, przysłowiowych „złotych rączek"? Pomyślmy.

 

Często są tuż obok. Po sąsiedzku. Mają niewielkie firmy, czasem jednoosobową działalność gospodarczą. Niekiedy wrzucają nam do skrzynki pocztowej skromne informacje (nie mylić z kolorowymi, wielostronicowymi, reklamowymi informatorami najróżniejszych firm). Niekiedy polecają się na łamach naszej spółdzielczej gazety „Wspólne Sprawy". Warto czytać w niej ogłoszenia. Na ogół oferują w nich swoje usługi właśnie mieszkańcy naszych osiedli lub z okolicznych domów. Informacjom takim Spółdzielnia sprzyja i właśnie po to została we „WS" uruchomiona taka rubryka ogłoszeniowa. Naturalnie nie zawiera ona propozycji stanowiących konkurencję wobec usług oferowanych przez KSM. To sobie – zgodnie z prawem – z góry zastrzegliśmy.

 

Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa swojej otwartości na dobrosąsiedztwo nie ogranicza do kwestii najróżniejszych usług bytowych. Dość wskazać na tak często publikowane w gazecie informacje o propozycjach imprez dla mieszkańców, jakie przygotowują Miejskie Domy Kultury i ich filie. Ich oferta stanowi wspaniałe uzupełnienie dla propozycji szóstki naszych osiedlowych klubów: Centrum, Giszowieckiego Centrum Kultury, Józefinki, Juvenii, Pod Gwiazdami, czy Trzynastki. Zresztą spółdzielcze kluby od dawna na co dzień blisko współpracują z tymi miejskimi. Funduszy spółdzielczych (gromadzonych z tych naszych, kilkugroszowych odpłatności na działalność społeczno-kulturalną) siłą rzeczy na kosztowniejsze imprezy nie wystarcza. Sięgamy więc do sojuszników, szukamy sponsorów i darczyńców.

 

Jest nam „po drodze" z jednostkami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Związku Emerytów i Rencistów, a zwłaszcza z 22 Jednostkami Pomocniczymi miasta (gminy), na które podzielone są Katowice. W gremiach „JP" nierzadko znajdują się członkowie KSM. Działania Jednostek Pomocniczych obejmują poszczególne dzielnice Katowic, których przecież tylko część (chociaż niekiedy znaczną) stanowią zasoby naszej Spółdzielni. I w tym miejscu muszę wskazać na realizowany właśnie głównie poprzez owe Jednostki program Budżetów Obywatelskich. Z dobrodziejstw ich efektów z poprzednich lat (bez względu na to kto był autorem - wnioskodawcą danej propozycji) korzystają wszyscy katowiczanie. Przyjęte do tegorocznej realizacji projekty (zgłoszone w roku 2015) są już gotowe albo na etapie wykonawczym.

 

Przed nami finałowe opowiedzenie się za wnioskami zgłoszonymi do Budżetu Obywatelskiego na rok 2017. Propozycje, które wyszły ze środowiska naszej Spółdzielni i przeszły ważny etap weryfikacji w Urzędzie Miasta, prezentowane są na str. 3 wydania nr 306 „Wspólnych Spraw". Proszę – zapoznajcie są Państwo z nimi i... pójdźcie(!) zagłosować lub uczyńcie to poprzez internet. Wyłączcie telewizory, odłóżcie najróżniejsze domowe czynności, wybierzcie się na krótki spacer po prezent, jaki miasto może (i chce) Wam (nam) dać, ale pod jednym warunkiem: osobistego zagłosowania. Poprzyjcie także te wnioski, jakie wkrótce będą prezentowane w Waszej dzielnicy, których autorzy (indywidualni lub zbiorowi) zgłosili do wykonania coś, co dobrze służyć będzie ogółowi mieszkańców tejże dzielnicy. Warto, bo stawką są aż 22 miliony złotych. Jeśli sami nie zagłosujemy – Państwo nie zagłosujecie za tym, co byśmy chcieli, co ma być dla nas mieszkańców „upominkiem od miasta" – to inni tego przecież za nas nie uczynią, coś w innym miejscu dla siebie wybierając...

 

Wśród autorów propozycji zgłoszonych do Budżetu Obywatelskiego są, obok osób indywidualnych, także grupy zrzeszonych w różnych stowarzyszeniach i organizacjach mieszkańców, jak i grupy nieformalne, jakie także istnieją i działają na terenie dzielnic, w tym także naszych osiedli. Im wszystkim również, jeśli działają „pro publico bono", Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa oferuje współpracę, a z wieloma już ją prowadzi. Pięknym przykładem może być współdziałanie spółdzielczego klubu „Trzynastka" z lokalnym stowarzyszeniem „Mocni Razem". Jego nazwa trafnie oddaje... ideę spółdzielczości. Tak! Przypominam w tym miejscu, że w słowie: „Społem" (czyli – „razem") sformułował ideę tę dla wszelkich działań spółdzielczych wielki polski pisarz Stefan Żeromski. Jak wiadomo piękne to słowo znalazło się w nazwie własnej Powszechnej Spółdzielni Spożywców mającej w Katowicach ponad stuletnią tradycję.

 

Jest jeszcze jedna ważna sfera – obok usług, wszelakich kulturaliów i działań społecznych – która mieści się w dobrosąsiedztwie, tym „na wyciągnięcie ręki". To nasze wspólne bezpieczeństwo. Każdy mieszkaniec Katowic, każdy z nas – pragnie mieszkać bezpiecznie w swoim mieście, w swoim kraju. I jak życie potwierdza – z reguły tak właśnie jest, chociaż zdarzają się zaprzeczające temu incydenty. Od dewastacji dokonywanych w naszych domach przez nieznanych sprawców poczynając, a na zdarzeniach natury kryminalnej kończąc. W takich przypadkach konieczne jest nie tylko ściganie sprawców, a potem sądowe ich karanie, ale nade wszystko niezbędna jest znajomość zagrożeń, jak też zapobieganie wszelkim wykroczeniom i przestępstwom. Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa współpracuje w tym zakresie z lokalną Komendą Miejską Policji. Policjanci chętnie spotykają się ze spółdzielcami m.in. podczas dorocznych zebrań osiedlowych (w listopadzie i grudniu będą kolejne po temu okazje), goszczą na posiedzeniach Rad Osiedli. Nade wszystko zaś są obecni codziennie w dzielnicach, patrolując powierzone im tereny. Przypomnę, że w czerwcowym wydaniu „Wspólnych Spraw" opublikowaliśmy sylwetki wszystkich funkcjonariuszy dzielnicowych, których pieczy powierzone są nasze osiedla, nasze bezpieczeństwo. Wkrótce, dla pogłębienia współdziałania Spółdzielni z Policją nastąpi podpisanie przez Zarząd KSM i Komendanta Miejskiej Policji stosownego porozumienia w tej sprawie. Zaprezentujemy je Państwu w kolejnym wydaniu naszej gazety, a nade wszystko będziemy konsekwentnie wypełniać jego literę – wszyscy – i władze Spółdzielni, i kierownictwa osiedli, i działacze samorządowi, a jestem przekonana i na to liczę, że i mieszkańcy.

 

My, spółdzielcy, nie żyjemy na jakiejś wyspie. KSM nie jest jakąś enklawą w mieście. Jesteśmy cząstką miejskiego organizmu tworzonego przez mieszkańców, obszar miasta (gminy) i wszelkie obiekty w mieście posadowione. Fundamentalne w tej mierze jest sformułowanie zawarte w ustawie o samorządzie gminnym: „mieszkańcy gminy tworzą z mocy prawa wspólnotę samorządową – ilekroć w ustawie jest mowa o gminie, należy przez to rozumieć wspólnotę samorządową oraz odpowiednie terytorium" (art. 1 ustawy o samorządzie gminnym z 8 marca 1990 roku, DZ.U. z 2016 poz. 446).

 

Słowa, które przewijały się przez te moje refleksje: „współpraca", „razem", „społem", „wspólnota" wyrażają tę samą ideę, niekiedy wręcz tożsamość. Są one dla większości spośród nas bardzo bliskie. Znajdują na co dzień potwierdzenie w praktyce dobrosąsiedztwa, w jego wysokiej cenie. I niechaj nas nie zraża fakt, że spotykamy czasem wśród nas osoby, które – chyba nie z własnej winy (może to sprawa indywidualnych problemów, nieprzystosowania społecznego, złych doświadczeń, choroby...) – jawią się jako osobniki „aspołeczne". Wiecznie niezadowolone, wszystko ganiące i krytykujące itp., a przy tym dalekie od tego, by się do wspólnoty przyłączyć i popracować nad zmianą tego co im dolega, co razi, co dokucza i uprzykrza życie. Są nieszczęśliwi, sami się „dołują" lub zamykają w czterech ścianach, uprzykrzając też niejednokrotnie życie innym. Takie postawy należy nie tylko napiętnować, ale – jeśli się tylko da – wspólnie zmienić. Potrzebny dobry przykład, konsekwencja i wzajemna życzliwa wyrozumiałość.

 

Życzę swoim Czytelnikom tych refleksji, by byli tymi, którzy widzą sens we współdziałaniu na rzecz poprawy naszych warunków życia i ogólnego bezpieczeństwa – w domu, na ulicy, na osiedlu ..... i odważnie się w ten nurt włączają. Z naszej strony szukamy sojuszników, by było nas więcej, także poza Spółdzielnią. Takim ważnym sojusznikiem jest m.in. Policja i wiele innych służb i instytucji, dlatego odnosimy się do nich z szacunkiem i dążymy do zacieśnienia więzi i współpracy.

 

Z poważaniem

KRYSTYNA PIASECKA



     

 
 
Wiadomości


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji: Polityka prywatności (Cookies-RODO)